Szlachetna Paczka

Zapraszamy do przeczytania wrażeń Rodziny (Pani Maria z rodziną) i Wolontariusza z Weekendu Cudów, w trakcie którego Twoja paczka dotarła do Rodziny.

Relacja ze spotkania z Rodziną przy wręczeniu paczki

Paczki dostarczyliśmy rodzinie w sobotę o 17:00. W domu była pani Maria i Szymon. Gdy weszliśmy z pierwszą paczką, na twarzy pani Marii pojawił się uśmiech i niedowierzanie, że to się dzieje naprawdę.
Poprosiliśmy o zrobienie więcej miejsca w pokoju, gdyż paczek jest dużo.
Pani Maria chciała, aby Szymon pomógł nam w noszeniu, jednak my na to nie pozwoliłyśmy.
Wraz z następnymi paczkami pani Maria łapała się za głowę i powtarzała, że to niemożliwe.
Poczuła się zakłopotana, że tego jest aż tak dużo. Gdy kierowcy wnieśli rower i lodówkę, to z emocji zrobiło jej się gorąco, aż musiała usiąść. Na twarzy Szymona pojawił się ogromny uśmiech i chłopak kręcił głową, gdyż nie dowierzał, w to, co się dzieje. Pani Maria została poproszona o przyniesienie nożyczek, które wręczyła nam, żebyśmy otwierały paczki. Odpowiedziałyśmy, że to jest jej rola, bo prezenty są przeznaczone dla niej i Szymona. Gdy zaczęli otwierać pierwsze paczki i zobaczyli ich zawartość, wpadli w wielki zachwyt. Cieszyli się z posiadania produktów, na które nigdy nie mogli sobie pozwolić przy tak niskim budżecie. Produkty zarówno spożywcze, jak i środki chemiczne, były bardzo dobrej jakości. Pani Maria opowiadała, że kiedyś takie rzeczy czasami kupowała. Niektórych produktów, jak na przykład żel pod prysznic, nie znała, gdyż od dawna nie jeździ na zakupy do miasta, robi zakupy w wiejskim sklepie.
Radość u pani Marii wywołały słodycze, na które nie mogła sobie już dawno pozwolić, teraz stwierdziła że jej życie zostało osłodzone.
Bardzo ucieszyła ją nowa pościel, gdyż bardzo przypadł jej do gustu wzór, który się na niej znajdował.
Dużą niespodzianką dla niej był płaszcz w jasnych kolorach, w których ona nigdy nie chodziła, ale jak założyła, to nawet Szymon stwierdził, że mama wygląda świetnie.
U Szymona wielką radość i zadowolenie wywołały kosmetyki i odzież dla niego. Ciuchy od razu przymierzał,, kosmetyki sprawdzał, jak pachną. Gdy dostał kopertę z voucherem do sklepu na buty sportowe, nie wiedział, co to jest. Po wyjaśnieniu mu, co się z tym robi i co będzie mógł za to kupić, złapał się za głowę i nie dowierzał, że to wszystko jest dla niego. Gdy na końcu został wniesiony rower, Szymon stał wpatrzony w niego w bezruchu, i powiedział, że na takim rowerze to aż strach jeździć, bo teraz się boi, że mu go ukradną. Na co liderka odpowiedziała, że mieszka naprzeciwko dworca i pozwoli mu zostawiać ten rower u siebie na podwórku. Wtedy Szymonowi jakby kamień spadł z serca.
Pani Maria, gdy wnosili lodówkę, ciągle powtarzała, że to wszystko jest niemożliwe, że tego jest dużo i jeszcze nawet lodówkę dostała. Radość pani Marii była ogromna na policzkach pojawiły się rumieńce, a w oczach łzy. Cieszyła się z tego, że będzie miała czym zapełnić tę lodówkę. A z produktów, które dostała, zrobi święta, jakich dawno nie miała.
Po wręczeniu prezentów rzeczowych nadszedł czas na koperty. Otwierał je Szymon, jednak nie wiedział, co to jest. Dopiero po naszych podpowiedziach zrozumieli, że dostali jeszcze dodatkowe prezenty.
Vouchery, w tym m.in. do Galerii Handlowej Jantar w Słupsku wywołały kolejne uśmiechy na twarzach pani Marii i Szymona. Powiedzieli, że już dawno nie kupowali nowych ubrań dla siebie. Będzie to dla nich miła odmiana. Ich radość była jeszcze większa, gdy powiedziałyśmy, że pojedziemy z nimi i pomożemy im w robieniu zakupów. Kopertę z voucherem na prawo jazdy zostawiłyśmy na koniec. Szymon, gdy ją otworzył, rozpłakał się i nie dowierzał, że jego marzenie się spełni. Przytulił nas mocno i bardzo dziękował, bo jeszcze nigdy w życiu nie dostał tak wiele. Pani Maria z Szymonem stwierdzili, że dzisiaj w nocy nie będą spać od nadmiaru wrażeń, dobra, które otrzymali i emocji.

Słowo od Rodziny

Pani Maria z Szymonem bardzo dziękują za prezenty, które otrzymali. Wszystkie sprawiły im ogromną radość. Szymon uwierzył, że marzenia się spełniają. ,,Dzięki wam święta w tym roku będą zupełnie inne. Lodówka będzie sprawna, wypełniona jedzeniem. Wszystko nam się bardzo przyda. Nasze życie zmieni się teraz na lepsze. Szymonowi będzie łatwiej dojeżdżać na pociąg, a w przyszłości mam nadzieję, że zawiezie mnie do lekarza. Jeszcze raz bardzo wszystkim dziękujemy i życzymy wszystkim zdrowych i wesołych świąt oraz wszystkiego dobrego w nowym roku.”

Słowo od Wolontariusza

Ze swojej strony bardzo dziękuję za ogromne zaangażowanie i zainteresowanie rodziną.
Są państwo ludźmi bardzo empatycznymi, chętnymi do pomocy, nieobojętnymi na ludzką krzywdę.
W 100% zaangażowali się państwo w pomoc pani Marii i Szymonowi. Zaspokojone zostały nie tylko podstawowe potrzeby tej rodziny, ale jeszcze inne, które będą miały ogromny wpływ na ich dalsze życie. Wasza pomoc jest przemyślana, mądra i świetnie, że w uczniach od małego kształtujecie postawę pomocy drugiemu człowiekowi i dzielenia się.
Rodzinie bardzo podobały się życzenia i obrazki na paczkach. Z uwagą oglądali i czytali wszystkie.
Dziękuję za ogromne zaangażowanie i bardzo dobrą współpracę przy tworzeniu Szlachetnej Paczki. Współpraca z państwem to sama przyjemność.
Życzę zdrowych i wesołych Świąt i wszystkiego dobrego w Nowym Roku.